piątek, 19 kwietnia, 2024

TWIERDZA MODLIN samodzielnie – rozwiązujemy questy

Dzisiaj damy Wam przepis na samodzielne weekendowe zwiedzanie Twierdzy Modlin połączone z dodatkowymi atrakcjami czyli rozwiązaniem questów. Jadąc samochodem z Warszawy, zaraz za pierwszym niskim murem Twierdzy, skręcamy w lewo w ulicę ppłk. Kalenkiewicza. Zostawiamy samochód na parkingu i zielonym szlakiem idziemy z biegiem Narwi. Po lewej mamy rzekę, po prawej mury Twierdzy, więc spacer jest bardzo przyjemny. Przy murze zobaczymy kotwicę, a nad nią tablicę poświęconą pierwszemu portowi wojennemu II RP. Po chwili zobaczymy Wieżę Białą i nieczynną już Elektrownię Modlin. Przy każdej budowli znajduje się tablica z jej historią. Niebawem dojdziemy do głównego celu naszego spaceru, Kojca płk. Meciszewskiego. Wchodzimy na górę i podziwiamy okolicę. Widok Narwi, Wisły i znajdującego się na cyplu między nimi, starego Spichlerza naprawdę robi duże wrażenie. Jest to jeden z piękniejszych nadrzecznych widoków w okolicach Warszawy.

Nasyciwszy wzrok wracamy do samochodu. Wyjeżdżamy z parkingu na ul. Gen. Ledóchowskiego skręcając w lewo i za ok. półtora kilometra zobaczymy, po prawej stronie, stojące za ogrodzeniem samolot, armatę, amfibię i inne wozy bojowe. Skręcamy na parking przed podłużnym budynkiem. Jest to Muzeum Kampanii Wrześniowej i Twierdzy Modlin. W budynku znajduje się również informacja turystyczna, gdzie otrzymamy mapę Twierdzy oraz przytulny bar, w którym możemy się posilić. Jeśli zdecydujemy się zwiedzić muzeum, będziemy mogli wejść za ogrodzenie i dokładnie obejrzeć wspomniane militaria. Obok muzeum oglądamy, do dziś zacnie się prezentujący, budynek kasyna oficerskiego z przełomu XIX i XX wieku. Jedziemy dalej ul. Gen. Ledóchowskiego a następnie gen. Bema w kierunku Lotniska Modlin. Po około trzech kilometrach po prawej stronie zobaczymy Cmentarz Wojenny i znajdujący się przed nim parking. Wysiadamy z samochodu i idziemy kilkanaście metrów wzdłuż ogrodzenia, do znajdującego się obok dużej topoli głównego wejścia na cmentarz. Tu zaczynamy nasz pierwszy quest, czyli grę terenową wymagającą odgadnięcia hasła (szczegóły tutaj, przed rozpoczęciem naszej wycieczki należy wydrukować questy nr 1 i 3 ). Teraz wyciągamy kartki z pierwszym questem i zaczynamy rozwiązywać zadanie. Możemy z całą odpowiedzialnością stwierdzić, że quest ten jest doskonałą zabawą tak dla dzieci w wieku od ok. 10 lat, jak i osób starszych. Zawiera interesujące zagadki, pozwala zwiedzić całą niedużą ale piękną nekropolię i uczy historii. Ciekawe świata i żądne wyzwań dzieci z pewnością będą zachwycone. Dwie podpowiedzi: przy słowach „naprzeciw przy drzewie z jasną korą niczym wyspa samotna” nie szukajmy drzewa z jasną korą, tylko samotnego nagrobka wśród drzew. Jak również nie sugerujmy się słowami „wzrok krzyża i orłów dalszą drogę wskaże”, gdyż orły patrzą w lewą stronę, co może być mylące. Nie zmienia to faktu, iż autorce questu, p. Martynie Kordulewskiej, należą się duże słowa uznania.

Po rozwiązaniu questu wracamy do centrum Twierdzy, na parking na końcu ul. Gen. Bema, przed Bramą Kadetów. Podchodzimy do słupka znajdującego się po prawej stronie bramy i zamawiamy rowery (dokładna instrukcja na słupku). Zostaną dostarczone za ok. 20 minut. W tym czasie możemy poczytać tablice informacyjne, a potem pójść kilkadziesiąt metrów w prawo, w ul. Gołąba. Dzięki temu, obejrzymy Bramę ks. Józefa Poniatowskiego i znajdującą się za załomem muru Wieżę Czerwoną zwaną też Tatarską. Po dostarczeniu rowerów wyciągamy nasz quest poświęcony twórcom cichociemnych i rozpoczynamy grę. Quest nie jest aż tak pasjonujący jak ten z cmentarza, ale również zapewni ciekawą rozrywkę połączoną z rowerową przejażdżką. Quest proponujemy zakończyć na słowach „w tym gimnazjum żona Kalenkiewicza uczyła”. W tym momencie mamy bowiem rozwiązane wszystkie zagadki, a jazdę przez most do Nowego Dworu uważamy za mniej atrakcyjną niż nasza propozycja :). Mianowicie podjeżdżamy kilkanaście metrów w stronę mostu i po lewej stronie widzimy ogromy baner z napisem „kajaki”. Jest to wejście na plażę, gdzie znajduje się wypożyczalnia kajaków. Możemy posiedzieć na plaży i popatrzeć na leniwie płynącą Narew, albo wypożyczyć kajak i po niej popływać. Gdyby w wypożyczalni nikogo nie było, należy zadzwonić pod numer 500775999.

Następnie wracamy pod Bramę Kadetów, oddajemy rower i jedziemy do Warszawy. Nowy produkt turystyczny jakim są questy, jest według nas ciekawym uatrakcyjnieniem samodzielnego weekendowego wypadu do Twierdzy. Z zaciekawieniem będziemy czekać na kolejne zadania, w tym quest kajakowy.

Pamiętajmy, już 23/24 IV kolejna edycja akcji Modlin Za Półdarmo – możliwość skorzystania z wielu atrakcji w Twierdzy i jej okolicy, w specjalnych cenach. Idealna propozycja na rodzinny wypad na weekend z Warszawy.

Miłego zwiedzania!

Może Cię również zainteresować

Bądź na bieżąco

5,032FaniLubię
0ObserwującyObserwuj
0ObserwującyObserwuj

Najnowsze