czwartek, 25 kwietnia, 2024

Frajdalandia nowa atrakcja dla rodzin, godzinę jazdy od Warszawy

Frajdalandia to całekiem nowe rodzinne miejsce rozrywki w okolicach Sochaczewa a dokładniej w Budach Iłowskich. Entuzjazm właścicieli i ich ambitne plany każą z optymizmem patrzeć na przyszłość tego miejsca. Jak wiemy w okolicach Warszawy wciąż brakuje miejsc na rodzinną rozrywkę, tymczasem we Frajdalandii wciąż nie ma tłumów a ceny są bardziej niż atrakcyjne, zaś perspektywy zacne.

Już po wejściu naszym oczom ukazuje się ekologiczny ogród, królują tu słoneczniki i dorodne pomidory, ale oczywiście nie tylko. To z wyprodukowanych na miejscu warzyw przygotowywane są m.in. zupy dnia, oferowane odwiedzającym Frajdalandię turystom. Przyszła oferta edukacyjna ma zawierać także warsztaty kulinarne, wspólne przygotowywanie posiłków, lepienie pierogów czy ciast a nawet świątecznych specjałów. Tego typu oferta ma się pojawić już jesienią.

Dzisiaj znajdziemy we Frajdalandii klasyczną ofertę znaną nam z innych mini parków rozrywki, tj dmuchańce, boiska do piłki, rozległy plac zabaw. Co warte podkreślenia właściciele chcą budować tylko z drewna, pomijając tanie plastiki i inne zamienniki.

Na dziś prawdziwym hitem są dzikie zwierzęta i odbywające się tu periodycznie pokazy sokolnicze (niedziele). We Frajdalandii znajdziemy więc alpaki, kucyki, kozy, owce, barany. Jak już wspomnieliśmy wielkim atutem jest brak tłumów, możemy wiec swobodnie karmić zwierzaki, są one naprawdę bardzo przyjazne. Na najmłodszych czeka też możliwość przejażdżki kucykiem, także w tym przypadku ceny są bardzo atrakcyjne(10 zł).

Prawdziwą perłą oferty są na dziś pokazy sokolnicze, grupa pasjonatów z okolic Puszczy Kampinoskiej oferuje nam prawdziwy show, około godzinny pokaz zawiera prezentację sokołów, jastrzębi a także sów. Prowadzący Pan Grzegorz ma wielki dar współpracy z widzami, w sposób przystępny opowiada o zwyczajach i historii prezentowanych ptaków. Z takim rodzajem prezentacji spotkaliśmy się po raz pierwszy, trudno w okolicach Warszawy znaleźć inne miejsca, gdzie moglibyśmy czegoś podobnego doświadczyć. Publiczność zapraszana jest do aktywnego uczestnictwa, przeloty ptaków nad leżącymi turystami czy między nimi dają naprawdę wiele radości, szczególnie najmłodszym. Wielkie zainteresowanie wzbudzają przede wszystkim sowy, potrafią zaskarbić sobie sympatię każdego odwiedzającego. Pokazy odbywają się co najmniej 2 razy dziennie, zwykle pierwszy z nich ok. godz 12.00. Sokolniczy są jednak elastyczni, przy dużym zainteresowaniu potrafią zaoferować trzeci pokaz, tuż przed zamknięciem parku.

Do Frajdalandii warto wpaść jeszcze w sezonie letnim, wizytę możemy powiązać z uczestnictwem w spływie Bzurą z Moto Przystani, lub w święcie powideł olenderskich w okolicach Iłowa, które to zaplanowano na 8 września.

Jak już wspomnieliśmy plany właścicieli są bardzo ambitne, wkrótce powinien stanąć budynek pozwalający prowadzić warsztaty kulinarne. Na zimę przewidziane są kuligi, a jeszcze jesienią być może wspólne grzybobranie. W dalszych planach jest park linowy i ekspozycja zabytkowych maszyn rolniczych a także jedna, bardzo duża niespodzianka ( domki w koronach drzew ?). Entuzjazmu nie brakuje, miejmy nadzieję że Frajdalandia na stałe wpisze się w krajobraz ciekawych rodzinnych atrakcji w okolicach Warszawy. Okolice na północ od Sochaczewa zyskają w kolejnym sezonie kolejne ciekawe atrakcje, kompleksowość oferty z pewnością przyciągnie weekendowych turystów z Warszawy i okolic.

Trzymamy kciuki za pasjonatów z Frajdalandii – do zobaczenia na ziemi iłowskiej podczas święta olenderskich powideł.

ps. warto pamiętać, że na miejscu zjemy posiłki w bardzo dobrej cenie – talerz zupy pomidorowej 7zł :), są też placki ziemniaczane, nuggetsy dla dzieci i kiełbaska z grilla.

Może Cię również zainteresować

Bądź na bieżąco

5,032FaniLubię
0ObserwującyObserwuj
0ObserwującyObserwuj

Najnowsze