piątek, 19 kwietnia, 2024

Modrzewiowy dwór Paplin – super atrakcja doliny Liwca

Szykuje się nam kolejna kameralna, a zarazem pełna duszy atrakcja pod Warszawą. Modrzewiowy dwór w Paplinie otworzy swoje podwoje dla turystów już na początku lipca.

W ubiegły weekend udało nam się odwiedzić ten interesujący XVIII wieczny zabytek, jest on bezsprzecznie wart uwagi. Mało jest tego typu drewnianych budowli w okolicach Warszawy. Tym bardziej cieszy fakt, iż już za kilka tygodni będzie można tutaj przenocować w kameralnej atmosferze. Zarządzający planują udostępnienie 3 pokoi, w tym jednego apartamentu mogącego pomieścić do 6 osób. Do dyspozycji gości będzie też przestrzeń wspólna, gdzie będą serwowane posiłki a także werandy/ganki, gdzie będzie można zrelaksować się wieczorową porą.

Dwór w Paplinie ma niezwykłą historię, która w dużej mierze okryta jest tajemnicą. Przyczyną są zniszczenia, które poczynili Rosjanie podczas 1 wojny światowej. Historię miejsca przybliży nam obecny właściciel. Z chęcią oprowadza on po terenie posesji. Spacer z historyczną opowieścią jest odpłatny, ale można powiedzieć, że są to kwoty symboliczne.

O dawnej monumentalnej wielkości dworu świadczyła brama wjazdowa, jedna z największych w kraju. Dziś już jej nie ma. Znajdziemy natomiast budynki kuchni, spichlerza czy studnie, wskazujące na rozmach budowniczych i dawnych właścicieli obiektu.

Te dobrze zachowane budynki przyciągają do Paplina artystów, miłośników malowania w plenerze, czy fotografii. Przed kilkoma tygodniami we Dworze nakręcono też teledysk zespołu Szepty i Krzyki.

Dwór okala znaczącej wielkości park, z cennymi pomnikami przyrody. Znajdują się tu również dwa stawy, po których można popływać łódką. Nie można się wprawdzie kąpać, ale dosłownie za ogrodzeniem płynie Liwiec. Na brzegu rzeki znajdziemy miejsca dogodne do plażowania i pomoczenia się w wodzie. Właściciele planują w niedalekiej przyszłości przystosować podejście do rzeki dla potrzeb kajakarzy. Byłaby to doskonała opcja dla weekendowego turysty. Spływ zakończony w tak pięknych okolicznościach dałby bez wątpienia dodatkową radość.

Nie można nie wspomnieć o innej wielkiej zalecie, tj kuchni serwowanej na miejscu. Właściciel, doświadczony kucharz jest w stanie zaspokoić wszelkie gusta. Można też dodatkowo zamówić warsztaty kulinarne, a na chętnych czekają smaczne nalewki.

Pierwsze przymiarki wskazują, że bardzo korzystnie zaskoczy nas również cena. Planowana jest oferta w okolicy 100 złotych za pobyt z wyżywieniem. Jeżeli to się potwierdzi, to rokowania na sukces rynkowy są bardzo dobre.

Dodatkowa współpraca z oferującymi spływy kajakowe na Liwcu może tu tylko pomóc. Mamy nadzieję wkrótce przenocować w tym nowym na rynku obiekcie. Na pewno udamy się tam w któryś z nadchodzących weekendów.

Może Cię również zainteresować

Bądź na bieżąco

5,032FaniLubię
0ObserwującyObserwuj
0ObserwującyObserwuj

Najnowsze