poniedziałek, 29 kwietnia, 2024

Już płyną – jutro rusza Flis Festiwal

Już płyną – jutro rusza Flis Festiwal

Dziś po południu około godziny 16 uważni obserwatorzy mogli dostrzec na Wiśle 4 warszawskie jednostki zmierzające na południe. To znak, że zbliża się Flis Festiwal. Startujemy jutro. Po obu stronach rzeki, zarówno w Gassach jak i Karczewie, czeka na nas moc atrakcji. Jest to chyba najciekawsza propozycja na ten weekend w okolicach Warszawy.

Flis Festiwal, wzorowany na francuskiej tradycji orleańskich zlotów łodzi rzecznych, cieszy się rosnącą z roku na rok popularnością. Biorąc pod uwagę, iż kolejny 2017 rok będzie rokiem Wisły, wszystko co z nią związane na pewno zyska dodatkową uwagę. W startującej jutro edycji możemy liczyć na obecność około dwudziestu jednostek pływających. Dziś z portu Czerniakowskiego wyruszyły Zygmunt, Józefinka, Św Barbara i Zuchwała. Dotrą do Gassów zapewne około godziny 19.00. Część łodzi dołączy jutro. Zapowiadana jest obecność m.in Galara Solnego, potężnej 12 metrowej jednostki, która niedawno przemierzyła całą Europę. Cieszyła się też dużą popularnością na francuskim zlocie. Nie zabraknie również jednostek z okolic Solca. Jest to tradycyjnie bardzo mocny region w żegludze wiślanej, solskie jednostki charakteryzują się dwoma masztami.

Dziś nie mieliśmy możliwości obejrzenia jednostek w pełnym rynsztunku z obsadzonymi żaglami, są one jednak w gotowości i zaprezentują się nam na jutrzejszej paradzie. Przewidziane są dwie wiślane prezentacje. Jedna po godzinie 15.00, druga wieczorem około godz 19.30. Wielokolorowe żagle prezentują się wspaniale, tylko dla tego widoku warto wybrać się jutro na Flis Festiwal.

Dwa słowa należą się również przewidzianemu na jutro koncertowi. O godzinie 19.30 wystąpi bowiem niebanalny zespół HAMBAWENAH z jazzującymi klimatycznymi utworami. Część z nich została specjalnie przygotowana na potrzeby tegorocznego Festiwalu.

Flis Festiwal jest idealną okazją by poznać tradycje Urzecza. Wystąpią zespoły ludowe, będzie można też rozmawiać z osobami osobiście zaangażowanymi w popularyzację tej do niedawna uznanej za zapomnianą tematyki.

Trzeba też podkreślić, iż flisacy są niezwykle otwartymi ludźmi. Z pasją opowiadają o swoim zajęciu, potrafią też jak mało kto zarazić bakcylem swojego hobby. Na pewno flisacki obóz i same żaglowce będą wyjątkową atrakcją dla dzieci, które kochają wszystko co związane jest z wodą. To jest kolejny powód by wybrać się jutro w okolice Warszawy, do Gassów.

W następny weekend przyozdobione brzózkami żaglowce ruszą zaś w rejs w ramach zielonych świątków na Urzeczu, kolejna możliwość obejrzenia ich w akcji.

Serdecznie zachęcamy do stawienia się w najbliższy weekend na Ostrodze wiślanej, to ledwie 30 kilometrów od Warszawy.

Może Cię również zainteresować

Bądź na bieżąco

5,032FaniLubię
0ObserwującyObserwuj
0ObserwującyObserwuj

Najnowsze