niedziela, 5 maja, 2024

Zamek Zawieprzyce – na wypad z pojezierza – rekonstrukcje historyczne

Ruiny zamku w Zawieprzycach na Lubelszczyźnie doczekały się godnych gospodarzy w postaci Chorągwi Zamku w Zawieprzycach im. Atanazego Mączyńskiego, której członkowie przywracają do życia ten niezwykle ciekawie położony obiekt.

Zamek w Zawieprzycach skrywa wiele tajemnic, zbudowany w XVI wieku jako siedziba rodu Zawieprzyckich. W kolejnych latach przechodził z rąk do rąk, jego właścicielami była m.in. słynna lubelska rodzina Firlejów. W końcówce XVII wieku wspomniany wyżej Atanazy Mączyński postanowił zbudować tu okazałą rezydencję pałacową. Prace przebiegały pod okiem najbardziej znanego architekta epoki Tylmana z Gameren, finalnie powstał tu okazały pałac. Na początku XIX wieku dodano liczne elementy romantyczne. Ówczesny pałac był też inspiracją powieści Aleksandra Bronikowskiego „Zawieprzyce”.

Niestety rok 1848 przyniósł pożar i zagładę Pałacu, z której już nigdy w pełni się nie podniósł. Kolejni zarządcy zamieszkiwali już tylko w Dworku. W tym czasie dobrami zarządzali m.in. Skłodowscy skoligaceni z przyszłą noblistką Marią.

Zawieprzyce jak każdy zamek mają też swoją legendę. Jej bohaterami jest para kochanków, jeńców przywiezionych po bitwie pod Wiedniem przez ówczesnego właściciela zamku. Piękna Teofania wpadła w oko okrutnemu lubelskiemu kasztelanowi, jego awanse spełzły jednak na niczym. W zemście kazał on zamurować kochanków żywcem. Ich śladem ruszył brat Teofanii, ukrywając swoją tożsamość najął się w zamku jako malarz. Namalowane przez niego freski, nawiązujące do okrutnego losu jaki czeka Kasztelana w piekle, wywołały gniew i surową karę. Podzielił los kochanków. Od tamtej pory w komnatach i na dziedzińcu widziano duchy kochanków i nieszczęsnego malarza. Podobno dzieje się tak do dziś.

Ruiny Zamku w Zawieprzycach są pięknie położone na wzgórzu u podnóża, którego płynie Wieprz. Warto tu przyjechać dla widoków. Najlepiej jednak wybrać się tu podczas periodycznych rekonstrukcji historycznych, które maja tu miejsce. Chorągiew Zamkowa organizuje je zwykle w maju i sierpniu. Członków Chorągwi spotkamy także podczas innych historycznych rekonstrukcji w regionie.

Z pewnością spotkamy ich podczas imprez w Czemiernikach, Kozłówce czy Zamościu. Już w 2 połowie lutego, a dokładnie 19, spotkamy Chorągiew w nieodległym od Warszawy Gołębiu. Krótka zimowa rekonstrukcja bitwy ze Szwedami pod Gołębiem będzie dobrą okazją by zobaczyć ich w akcji. Sam Gołąb i Puławy są idealnymi celami na weekendowy wypad. Rekonstrukcja może być interesującym uzupełnieniem takiej jednodniowej wycieczki z Warszawy.

Ruiny Zamkowe powinny też znaleźć się na naszej liście miejsc do zobaczenia podczas wizyt na Pojezierzu Łęczyńsko -Włodawskim. Z nad jezior dojedziemy tu w ciągu 20 minut. Możemy też zaplanować wycieczkę rowerową.

Przed wybraniem się na miejsce warto sprawdzić czy i w jakich godzinach otwarte jest mini Muzeum czasów Jana III Sobieskiego znajdujące się tutejszym lamusie.

Ciekawą opcją może być też spływ kajakowy Wieprzem. Nie jest to rzeka z gatunku najłatwiejszych ale z pewnością wysiłek zrekompensują nam piękne widoki rozpościerające się od Łęcznej aż do samych Zawieprzyc.

Może Cię również zainteresować

Bądź na bieżąco

5,032FaniLubię
0ObserwującyObserwuj
0ObserwującyObserwuj

Najnowsze