piątek, 26 kwietnia, 2024

Opuszczony pałac Wola Boglewska – na foto plener albo początek przygody z urbexem

Ochrzczony mianem bajkowego, pałac w Woli Boglewskiej między Grójcem a Warką jak żaden inny obiekt tego typu w okolicach Warszawy nadaje się na wspaniały plener fotograficzny lub/ i początek przygody z Urbexem.

Powstał w okolicach 1900 roku jako rezydencja rodu Kępalskich, autorem projektu był znany ówcześnie architekt Paweł Nieniewski. Następnymi lokatorami była rodzina Bęskich, która zamieszkiwała dobra pałacowe do czasu II Wojny Światowej. Po niej w pałacu ulokowano szkołę, jakiś czas temu ta jednak opuściła gościnne progi pałacowej rezydencji. Śladami po niej są znajdujące się przed pałacem ślady placu zbaw z charakterystycznymi peerelowskimi instalacjami, z tyłu pałacu wciąż znajdziemy boisko do piłki nożnej.

Znakiem rozpoznawczym pałacu są dwie wieże, jedna o zwężającej się formie nawiązuje do głównego dla pałacu neorenesansowego charakteru, druga została zbudowana w bardziej secesyjnym klimacie.

Do pałacu dostaniemy się bez trudu, teren nie jest nawet ogrodzony, dostęp jest więc bardzo łatwy. Sam budynek jest zabezpieczony, jednak z tyłu pałacu wprawne oko dostrzeże miejsca, przez które do pałacu dostają się fani urbexuBez wątpienia takim wejściem jest piwnica, drugim jest główne wejście, gdzie bez przeszkód przez dziurę w przeszklonych drzwiach dostaniemy się do środka.

Co zaskakujące wewnątrz obiekt nie jest zdewastowany, wciąż łatwo dostrzeżemy ślady bytowania tu szkoły. Tablice szkolne czy historyczne obrazki są wciąż na swoim miejscu, pytanie jak długo potrwa ten stan. Dobre warunki obiektu powodują, że jest wymarzonym celem do tego by właśnie tutaj zacząć przygodę z urbexem.

Co ciekawe z pałacem związana jest też legenda. W 1929 roku Wincenty Kurman wystąpił do odpowiednich urzędów z prośbą o zgodę na poszukiwanie zakopanego w pałacowych ogrodach skarbu. Sprawa wywołała prawdziwą gorączkę złota. Poszukiwania znacząco utrudniły życie mieszkańców pałacu, potrzebna też była ochrona by ograniczyć ambicje poszukiwaczy amatorów. Podobno skrzynki ze skarbem nigdy nie odnaleziono.

Odwiedzenie pałacu to przygoda, którą możemy zaliczyć przy okazji wypadu do nieodległych atrakcji takich jak Pałac w Małej Wsi czy Warki.

Miejmy nadzieję, iż pałac wkrótce znajdzie swoje nowe przeznaczenie, jego stan jest naprawdę dobry i szkoda byłoby gdyby ziemia grójecka straciła swoją bajkową rezydencję. Na dziś opuszczony Pałac w Woli Boglewskiej nie ma sobie równych w swojej kategorii pałacowych plenerów fotograficznych.

Może Cię również zainteresować

Bądź na bieżąco

5,032FaniLubię
0ObserwującyObserwuj
0ObserwującyObserwuj

Najnowsze